newconnect-analizy: Jaką drogę
przeszliście Państwo, by znaleźć się na giełdzie?
Tomasz Misiewicz: Od początku istnienia naszej
spółki, głównym celem było osiągnięcie statusu firmy notowanej na giełdzie
NewConnect. Dołączając do grona przedsiębiorstw rywalizujących na parkiecie
technologicznym w Polsce, czujemy z jednej strony rozpierającą dumę i
zadowolenie z sukcesu, z drugiej strony ciężar odpowiedzialności i szereg
wyzwań jakie stoją obecnie przed Velto SA.
n-a: Jakie będą pierwsze
giełdowe kroki spółki?
T.M.: Przede wszystkim chcemy pokazać,
że jesteśmy poważną firmą z wieloma sukcesami na koncie i ambitnymi planami na
przyszłość. Startując na giełdzie z naprawdę dobrego pułapu, otrzymaliśmy swego
rodzaju kredyt zaufania od inwestorów. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, cenimy
sobie pełen profesjonalizm i solidną, uczciwą współpracę. Dlatego też
przeprowadzenie oferty prywatnej dla inwestorów zakończyło się dużym sukcesem.
Teraz chcemy odpłacić się ciężką pracą, która
z pewnością przełoży się na świetne notowania Velto.
n-a: Czym konkretnie zajmiecie
się Państwo najpierw?
T.M.: Obecnie priorytetem Velto jest
praca nad udoskonaleniem, upowszechnieniem i wdrożeniem komunikatora WTW.im.
Aplikacja istnieje już od kilku lat i zdołała zyskać sobie tysiące internautów.
Zdając sobie sprawę z tego, że co pojawiło się w internecie wczoraj, dziś
wymaga aktualizacji, chcemy wprowadzić nowe rozwiązania dla naszego programu. W
danej chwili trwa projektowanie wersji na smartphony i tablety - platformę
Android, iOS, Windows Phone oraz BlackBerry.
n-a: Pomysł ciekawy, ale czy nie lekko
przestarzały? Wydaje się, że era komunikatorów typu Gadu-Gadu miała już swoje
złote czasy. Jak WTW ma odświeżyć ten rynek?
T.M.: To nie tak, że era komunikatorów odeszła
do wirtualnego lamusa. Ludzie nadal korzystają i będą korzystać z tego typu aplikacji
– uważam, że w coraz większym stopniu. Zmienił się natomiast sposób i
przeznaczenie tego typu urządzeń. Dziś jesteśmy z każdej strony atakowani
setkami reklam, które zaśmiecają nasze komputery i komórki – użytkownicy WTW.im
nie mają tego problemu. Nasza aplikacja nie serwuje wyskakującymi, zbędnymi
okienkami. Podobnie rzecz ma się z przesadną „cukierkowością” innych programów.
WTW jest proste w obsłudze, przejrzyste i nie ma dużych wymagań sprzętowych.
n-a: Jak doszło do Państwa zainteresowaniem
produktem WTW?
T.M.: Nawiązaliśmy współpracę z Panem Tomaszem
Multanem, który współtworzył komunikator Tlen oraz spółką Vaka Software.
Wróżyliśmy temu projektowi świetną przyszłość. Zdecydowaliśmy się na dofinansowanie projektu WTW. Doświadczenie
Tomasza Multana w tworzeniu komunikatorów w połączeniu z naszą pracą i wkładem
(intelektualnym, kadrowym i biznesowym) pozwoliła nam na udoskonalenie
komunikatora. Główną cechą naszej aplikacji jest brak wad, które występują u
naszej największej konkurencji. Analiza forów użytkowników GG i Tlenu oraz
osobiste doświadczenie w tym względzie Pana Multana pozwoliły ustrzec się przed
błędami, które zostały popełnione w tamtych programach.
n-a: Jak jeszcze planujecie Państwo przyciągnąć
inwestorów do Velto?
T.M.: Jak wiadomo jesteśmy spółką, która w
sposób bardzo aktywny działa w segmencie
nowych technologii. Możemy pochwalić się wieloma sukcesami na polu IT. Takie projekty jak PCArena.pl Programs.pl czy
Vista.pl są znane i doceniane przez ludzi, którzy zawodowo i hobbystycznie
interesują się tą gałęzią gospodarki. Naszym atutem jest doświadczenie i
udokumentowane sukcesy. Jeśli ktoś chce dobrze zainwestować, wie że z nami się
to po prostu opłaca.
Oprócz wymienionych projektów posiadamy własny system sprzedaży
powierzchni reklamowych w internecie. Jeśli chodzi o tę branżę, to od kilku lat
wypiera ona sukcesywnie tradycyjne formy marketingowe. Jest to pewna inwestycja
w przyszłość, do której oczywiście zapraszamy wszystkich giełdowych graczy.
n-a: Mówił Pan o najbliższych planach spółki. A
jak wyglądają te dalsze, szersze plany (także finansowe)?
T.M.: Analizując poziom zapotrzebowania rynku
na usługi z segmentu nowych technologii, sądzimy że spółka będzie notować
regularne wzrosty. Według instytucji zajmujących się badaniami konsumenckimi
wartość rynku reklam internetowych oraz działu IT nieustannie rośnie i będzie
rosnąć w imponującym tempie. Odpowiadając ściśle na Pani pytanie: chcemy na
bieżąco aktualizować, dopracowywać nasze obecne projekty (zarówno sztandarowe
witryny jak i komunikator) oraz rozszerzyć swoją działalność z zakresu
marketingu internetowego. Nasze plany są ambitne, ale jesteśmy pewni, że
zrealizujemy je z nawiązką. W innym wypadku nie byłoby nas na NewConnect.
n-a: Na koniec zapytam górnolotnie: dlaczego postanowiliście Państwo
poświęcić się właśnie tej branży?
T.M.: Velto SA tworzy grupa osób, która od
zawsze pasjonowała się nowymi technologiami. Pamiętam z dzieciństwa moment,
kiedy w Polsce pojawiały się pierwsze stałe łącza internetowe. Młodzież
organizowała zrzutkę na modem oraz router, by móc wspólnie pograć przez sieć
bądź posiedzieć na modnych w tamtych czasach internetowych czatach. Wspominając
tamten okres zdaliśmy sobie sprawę, że nowe technologie nie tylko stanowią
istotną część biznesu i gospodarki. One po prostu ułatwiają życie i dają radość
zwykłym ludziom. Chcemy, by jak najwięcej osób zaczęło interesować się branżą
IT i produktami z nią związanymi. Naszym celem jest upowszechnienie i
zakorzenienie w świadomości Polaków, że nowoczesne, zintegrowane, przyjazne
społeczeństwo, nie może istnieć bez nowych, przystępnych dla człowieka
technologii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz