środa, 27 czerwca 2012

Wywiad z Tomaszem Misiewiczem - Wiceprezesem Zarządu Velto S.A.

newconnect-analizy: Jaką drogę przeszliście Państwo, by znaleźć się na giełdzie?

Tomasz Misiewicz: Od początku istnienia naszej spółki, głównym celem było osiągnięcie statusu firmy notowanej na giełdzie NewConnect. Dołączając do grona przedsiębiorstw rywalizujących na parkiecie technologicznym w Polsce, czujemy z jednej strony rozpierającą dumę i zadowolenie z sukcesu, z drugiej strony ciężar odpowiedzialności i szereg wyzwań jakie stoją obecnie przed Velto SA.


n-a: Jakie będą pierwsze giełdowe kroki spółki?

T.M.: Przede wszystkim chcemy pokazać, że jesteśmy poważną firmą z wieloma sukcesami na koncie i ambitnymi planami na przyszłość. Startując na giełdzie z naprawdę dobrego pułapu, otrzymaliśmy swego rodzaju kredyt zaufania od inwestorów. Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, cenimy sobie pełen profesjonalizm i solidną, uczciwą współpracę. Dlatego też przeprowadzenie oferty prywatnej dla inwestorów zakończyło się dużym sukcesem. Teraz chcemy odpłacić się ciężką pracą, która  z pewnością przełoży się na świetne notowania Velto. 

n-a: Czym konkretnie zajmiecie się Państwo najpierw?

T.M.: Obecnie priorytetem Velto jest praca nad udoskonaleniem, upowszechnieniem i wdrożeniem komunikatora WTW.im. Aplikacja istnieje już od kilku lat i zdołała zyskać sobie tysiące internautów. Zdając sobie sprawę z tego, że co pojawiło się w internecie wczoraj, dziś wymaga aktualizacji, chcemy wprowadzić nowe rozwiązania dla naszego programu. W danej chwili trwa projektowanie wersji na smartphony i tablety - platformę Android, iOS, Windows Phone oraz BlackBerry.

n-a: Pomysł ciekawy, ale czy nie lekko przestarzały? Wydaje się, że era komunikatorów typu Gadu-Gadu miała już swoje złote czasy. Jak WTW ma odświeżyć ten rynek?

T.M.: To nie tak, że era komunikatorów odeszła do wirtualnego lamusa. Ludzie nadal korzystają i będą korzystać z tego typu aplikacji – uważam, że w coraz większym stopniu. Zmienił się natomiast sposób i przeznaczenie tego typu urządzeń. Dziś jesteśmy z każdej strony atakowani setkami reklam, które zaśmiecają nasze komputery i komórki – użytkownicy WTW.im nie mają tego problemu. Nasza aplikacja nie serwuje wyskakującymi, zbędnymi okienkami. Podobnie rzecz ma się z przesadną „cukierkowością” innych programów. WTW jest proste w obsłudze, przejrzyste i nie ma dużych wymagań sprzętowych.

n-a: Jak doszło do Państwa zainteresowaniem produktem WTW?

T.M.: Nawiązaliśmy współpracę z Panem Tomaszem Multanem, który współtworzył komunikator Tlen oraz spółką Vaka Software. Wróżyliśmy temu projektowi świetną przyszłość. Zdecydowaliśmy się na  dofinansowanie projektu WTW. Doświadczenie Tomasza Multana w tworzeniu komunikatorów w połączeniu z naszą pracą i wkładem (intelektualnym, kadrowym i biznesowym) pozwoliła nam na udoskonalenie komunikatora. Główną cechą naszej aplikacji jest brak wad, które występują u naszej największej konkurencji. Analiza forów użytkowników GG i Tlenu oraz osobiste doświadczenie w tym względzie Pana Multana pozwoliły ustrzec się przed błędami, które zostały popełnione w tamtych programach.


n-a: Jak jeszcze planujecie Państwo przyciągnąć inwestorów do Velto?

T.M.: Jak wiadomo jesteśmy spółką, która w sposób bardzo aktywny działa  w segmencie nowych technologii. Możemy pochwalić się wieloma sukcesami na polu IT.  Takie projekty jak PCArena.pl Programs.pl czy Vista.pl są znane i doceniane przez ludzi, którzy zawodowo i hobbystycznie interesują się tą gałęzią gospodarki. Naszym atutem jest doświadczenie i udokumentowane sukcesy. Jeśli ktoś chce dobrze zainwestować, wie że z nami się to po prostu opłaca.

Oprócz wymienionych projektów posiadamy własny system sprzedaży powierzchni reklamowych w internecie. Jeśli chodzi o tę branżę, to od kilku lat wypiera ona sukcesywnie tradycyjne formy marketingowe. Jest to pewna inwestycja w przyszłość, do której oczywiście zapraszamy wszystkich giełdowych graczy.

n-a: Mówił Pan o najbliższych planach spółki. A jak wyglądają te dalsze, szersze plany (także finansowe)?

T.M.: Analizując poziom zapotrzebowania rynku na usługi z segmentu nowych technologii, sądzimy że spółka będzie notować regularne wzrosty. Według instytucji zajmujących się badaniami konsumenckimi wartość rynku reklam internetowych oraz działu IT nieustannie rośnie i będzie rosnąć w imponującym tempie. Odpowiadając ściśle na Pani pytanie: chcemy na bieżąco aktualizować, dopracowywać nasze obecne projekty (zarówno sztandarowe witryny jak i komunikator) oraz rozszerzyć swoją działalność z zakresu marketingu internetowego. Nasze plany są ambitne, ale jesteśmy pewni, że zrealizujemy je z nawiązką. W innym wypadku nie byłoby nas na NewConnect.

n-a: Na koniec zapytam górnolotnie: dlaczego postanowiliście Państwo poświęcić się właśnie tej branży?

T.M.: Velto SA tworzy grupa osób, która od zawsze pasjonowała się nowymi technologiami. Pamiętam z dzieciństwa moment, kiedy w Polsce pojawiały się pierwsze stałe łącza internetowe. Młodzież organizowała zrzutkę na modem oraz router, by móc wspólnie pograć przez sieć bądź posiedzieć na modnych w tamtych czasach internetowych czatach. Wspominając tamten okres zdaliśmy sobie sprawę, że nowe technologie nie tylko stanowią istotną część biznesu i gospodarki. One po prostu ułatwiają życie i dają radość zwykłym ludziom. Chcemy, by jak najwięcej osób zaczęło interesować się branżą IT i produktami z nią związanymi. Naszym celem jest upowszechnienie i zakorzenienie w świadomości Polaków, że nowoczesne, zintegrowane, przyjazne społeczeństwo, nie może istnieć bez nowych, przystępnych dla człowieka technologii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz