172 spółki zadebiutowały w roku 2011 na rynku NewConnect. Poniższe zestawienie pokazuje, które z nich mogły dać szybki zarobek inwestorom, którzy nabyli akcje przed ich oficjalnym debiutem na rynku alternatywnym (oferta prywatna, oferta publiczna). Akcje których debiutantów dało się sprzedać w dniu debiutu z zyskiem, jak dużo można było zarobić w pierwszym dniu notowań na akcjach najlepszych debiutantów, a ile można było stracić na akcjach tych które zawiodły pierwszego dnia? Sprawdźmy.
Spośród 172 debiutantów z 2011 roku zdecydowana większość (prawie 2/3) zakończyła pierwszy dzień notowań na plusie, cena akcji 30% spółek debiutujących w 2011 r. na zamknięciu pierwszych notowań była niższa od ceny emisyjnej, natomiast kurs akcji 6 spółek nie uległ zmianie.
Rozkład spółek debiutujących w 2011 roku w zależności od przedziału procentowego zmiany kursu akcji przedstawia się następująco. Jak widać na poniższym wykresie, zdecydowanie częściej można było zyskać w dniu debiutu niż stracić. Pytanie tylko jak dużej części inwestorów udałoby się zamknąć inwestycję w dniu debiutu, często pierwszemu notowaniu spółki towarzyszyły niskie obroty, często przy niskich obrotach cena akcji mogła być sztucznie zawyżona, a dalsza kariera spółki na NewConnect nie musiała wyglądać już tak kolorowo.
Niemniej jednak należy odnotować, że najwięcej spółek – 46 – zakończyło pierwszy dzień notowań zmianą procentową ceny akcji mieszczącą się w przedziale 0-25%, porównywana ilość – 43 – kończyła debiut w przedziale 25% „pod kreską”. Na akcjach dwóch spółek – In Point i X System – można było zarobić ponad 100% w dniu debiutu. Na drugim biegunie Legal Stream kończący pierwszą sesję ze stratą 68%.
A teraz już pozostaje nam przyjrzeć się spółkom, które w dniu debiutu osiągnęły wynik najlepszy...
... i najgorszy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz